Pamiątki, pamiątki i jeszcze raz pamiątki

Pewno ilu turystów, tyle gustów. Zawsze jednak znajdą się przedmioty flagowe, które każdy chciałby przywieźć z danego miejsca. Przyznam szczerze, że do tej pory z dużym dystansem podchodziłam do rozdziału „co przywieźć z ...” omówionym dokładnie w każdym przewodniku, na który się natknęłam. Niby dlaczego ma mi ktoś narzucać co należy zakupić? Teraz wiem, że warto chociażby przeczytać i dzięki temu mieć ogólny zarys i rozeznanie. Takie wskazówki pomogą też finansowo przygotować się do wyjazdu, a na miejscu „i tak się zobaczy”. Jedni będą kupować same przyprawy, inni preferują alkohol, który może nie zasmakować pozostałym. Takich przykładów można mnożyć.
Mauritius- wyspa niby niewielka ale jakże bogata (nie tylko w dobra przyrodnicze i kulturowe). Co uda nam się tam kupić? Na pewno cukier, którego jest pod dostatkiem. Trzcina cukrowa ma tam monopol jeśli chodzi o wykorzystanie pól uprawnych. Rośnie wszędzie. Stąd cukier, cukierki, słodkie żelki dla najmłodszych i rum z trzciny dla starszych. Rumy wszelakie- kawowe, pomarańczowe, waniliowe, kokosowe. Do wyboru, do smakowania. Oprócz napojów procentowych można zakupić tam także herbatę. Bois Cheri to zarówno fabryka jak i największa na wyspie plantacja herbacianych liści. Otoczenie do złudzenia przypomina pola cejlońskie, jednak smak herbaty oraz jej jakoś jest nieco gorsza. Warto jej jednak spróbować chociażby ze względu na ciekawe połączenia smakowe i przepiękne widoki z pawilonu herbacianego! Jest oczywiście zwykła czarna herbata. Jest zielona, earl grey, waniliowa, kardamonowa, karmelowa.
Poza tym na wyspie można kupić laski wanilii, przyprawy, kawę z Chamarel (o którym w kolejnych postach), ręcznie robione modele statków (piękne, ale dość drogie- ceny od 100 euro w górę za średniej wielkości model), ubrania, pluszaki, biżuteria. Wszytko jest jedynie kwestią gustu i ceny (kraj mało „muzułmański” ale targować się trzeba). 


 Pola herbaciane- po prawej stronie w górnej części pawilon herbaciany 


 Targ w stolicy 



 "Bo im dalej, tym lepiej" P.




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Heca na granicy

Jak się ubrać do meczetu - z cyklu zakutani po uszy

Skoki śmierci