Zanim Cię wpuścimy- powiedz jak się czujesz
Tak dość nietypowo bo post ten powinien być jednym z pierwszych. Kompletnie jednak wypadło mi to z głowy ;).
Mając dość średnie wrażenie z pobytu na madagaskarskim lotnisku (a zwłaszcza z obsługą), port lotniczy na Mauritiusie pozytywie mnie zaskoczył. Piękny i nowoczesny budynek. Od razu można poznać, że lotnisko przystosowane jest do obsługi sporej ilości pasażerów, których sprawnie odprawia. Mówiąc o lotnisku nie sposób pominąć też tematu wiz. Obywatele Polski wjeżdżając na teren Mauritiusa nie mają obowiązku wizowego (mowa o pobycie do 90 dni). Nasz paszport musi być jednak ważny minimum 6 miesięcy licząc od daty powrotu! Konieczne jest też wypełnienie czegoś w rodzaju karty zdrowotnej, w której są zamieszczone pytania o ból gardła, katar, kaszel, biegunkę, temperaturę itd. Mieszkańcy boją się "europejskich" chorób i każdy kto wjeżdża na teren ich kraju ma mierzoną temperaturę. O tym fakcie dowiedziałam się już w trakcie pobytu. Temperatura jest bowiem mierzona podczas przechodzenia przez specjalne bramki. Osoby z gorączką mogą zatem zostać cofnięte i przebadane przez lekarza.
"Bo im dalej, tym lepiej" P.
Komentarze
Prześlij komentarz