Oman jakiego nie znamy

W poprzednim poście wspomniałam, że przybliżę historię Omanu. Możliwość poznania losów tego państwa w dużej mierze determinuje nasz sposób postrzegania. 

Wjeżdżając do Omanu trochę się trzeba natrudzić. Przede wszystkim trzeba zdobyć wizę. W moim przypadku było to o tyle łatwe, iż całą procedurą wizową zajął się nasz touroperator. Kolejnym ważnym krokiem jest zwrócenie uwagi na nasz ekwipunek. Podobnie jak ZEA, Oman również ma swoje substancje niedozwolone. Dokładniej jedną - a jest nią... alkohol. Celnik może, ale nie musi przeszukać naszego bagażu. Ma prawo również zajrzeć i sprawdzić, czy w butelce z napisem "water'' nie znajduje się czasem inny, przezroczysty płyn. Do naszego autokaru akurat nikt nie chciał zajrzeć i wszytko odbyło się szybko i sprawnie. 

Zaraz po przekroczeniu granicy dowiedziałam się, że w Omanie panuje żałoba narodowa. Dokładnie 10 stycznia 2020r. zmarł sułtan Qaboos bin Said. Jego historia jest dosyć burzliwa. Qaboos dokonał bowiem zamachu stanu i w 1970r. uwięził swojego ojca Sa'ida ibn Tajmura. Jako człowiek światły i wykształcony wiedział, że jego ojczyzna wymaga dokonania wielu zmian. Rozpoczął zatem reformacje, których nigdy nie podjął się jego ojciec. Można śmiało porównać tego władcę do Kazimierza III Wielkiego i wysnuć podobną tezę, iż Qaboos zastał Oman w rozsypce, pozostawił jednak na poziomie silnego i rozwiniętego państwa.                                                                      

Kiedy sułtan Qaboos objął władzę, w kraju o powierzchni niewiele mniejszej od Polski było zaledwie 10 km dróg!!! Do tego 3 szpitale i niewiele więcej szkół. Dzisiaj absolutnie nic nie wskazuje na to, że jeszcze 50 lat temu ten kraj właśnie tak wyglądał. Równe i dobre drogi, eleganckie budynki, czarująca stolica. Na pierwszy rzut oka, bez analizowania wskaźników ekonomicznych, widać, że w Omanie żyje się na przyzwoitym poziomie. Wszystko to umożliwiło także rozwój jakże ważnego sektora jakim jest turystyka. Oman ma naprawdę wiele do zaoferowania. 

To, co umożliwiło przeprowadzenie tak radykalnych zmian to dochody głównie z eksportu ropy naftowej oraz kooperacja z USA. W zamian za możliwość instalowania swoich baz w związku z wojną iracko-irańską, Stany Zjednoczone zaoferowały pomoc handlową, wojskową oraz ekonomiczną. 

Od śmierci sułtana Qaboos'a, w Omanie władze sprawuje jego kuzyn Haitham bin Tariq Al Said. Co prawda w państwie tym panuje monarchia dziedziczna, jednakże Qaboos nie pozostawił po sobie potomstwa. Do tej pory krążą plotki, iż jego liberalne, jak na państwo muzułmańskie, poglądy wobec osób LGBT to wynik homoseksualizmu. 

 

Jeden z licznych w Omanie zamków



Widok na Maskat


Siedziba sułtana - podniesiona flaga wskazywała, że Haitham był w środku

 

"Bo im dalej, tym lepiej" P.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Heca na granicy

Jak się ubrać do meczetu - z cyklu zakutani po uszy

Skoki śmierci