O Tanzanii, w której nigdy nie byłam

Już spieszę z wytłumaczeniem. Faktycznie w Tanzanii nigdy nie byłam. Udało mi się jednak przechwycić kilka ciekawostek opowiadanych przez przewodnika w Kenii. 

Tanzania graniczy z trzema największymi jeziorami Afryki. Na północy jest to jezioro Wiktorii, drugie co do wielkości słodkowodne jezioro na świecie, z którego początek bierze rzeka Nil. Na zachodzie znajduje się jezioro Tanganika, najgłębsze jezioro Afryki, drugie na świecie zaraz po Bajkale. Na południu znajduje się także jezioro Malawi, inaczej zwane Niasa. 

 

Park Narodowy Serengeti 

W Tanzanii wyodrębniono 14 parków narodowych. Jednym z najbardziej znanych jest Park Narodowy Serengeti w północno-wschodniej części Tanzanii. Słowo siringet w języku Masajów oznacza "ziemię bez końca". Park to bezkresna równina porośnięta trawiastą sawanną. Park słynie z tzw. wielkiej migracji. Od tysięcy lat milionowe stada antylop gnu, zebr oraz innych kopytnych wędrują przez tereny Rezerwatu Masai Mara w Kenii i parku Serengeti w poszukiwaniu wody i pożywienia. Park został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. 

Kilimandżaro 

Kilimandżaro ma 5895 m wysokości i jest najwyższym punktem w Tanzanii i całej Afryce. Góra znajduje się przy granicy z Kenią. W jej skład wchodzą 3 szczyty, które tak naprawdę były wulkanami. Największy z nich to Kibo. W najwyższej partii występuje granica wiecznego śniegu, stąd na wszystkich zdjęciach widnieje charakterystyczna czapa śnieżna.  
W języku suahili Kilimanjaro oznacza ''lśniącą górę''. Plemiona zamieszkujące u podnóża góry wierzą, że zamieszkują ją duchy i demony, których należy się strzec. Również Masajowie mają swoją wersję na temat Kilimandżaro. Dla nich jest to ''źródlana góra''. Rzeczywiście spod Kilimandżaro wypływa kilka strumyków, które dają początek rzekom nawadniającym sawannę.
 
Źródło: https://podroze.se.pl/aktywnie/trekking/co-musisz-wiedziec-o-wyprawie-na-kilimandzaro-przygotowania-do-trekkingu/765/

 

Ngorongoro  

Ngorongoro można określić jako historyczną dziurę w ziemi. Znajduje się w pobliżu parku Serengeti. Kiedyś w tym miejscu stała najwyższa góra na świecie, wyższa od Mount Everestu. Owa góra była jednocześnie czynnym wulkanem. Pewnego dnia doszło do wybuchu, a góra została rozerwana na strzępy. "Dziura", która pozostała to ogromna kaldera o średnicy 20 km! Obecnie w tym miejscu mamy tętniącą życiem sawannę. Długo jednak nie wiedziano o jej istnieniu, ponieważ myśliwym nie chciało się pokonywać trudnej i niebezpiecznej drogi. Jest to jedno z niewielu miejsc, gdzie słonie nie obawiają się ludzi, gdyż nie mają żadnych złych wspomnień związanych z polowaniem m.in. na ich kły.

Źródło: https://sworld.co.uk/02/286699/photoalbum/krater-ngorongoro-najwi%C4%99ksza-kaldera-na-%C5%9Bwiecie


"Bo im dalej, tym lepiej" P.

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Heca na granicy

Podróżowanie to przekraczanie granic. Zawsze w przenośni, a czasem i dosłownie. Co granica to inne zwyczaje i przepisy. Zdecydowanie najbardziej dziwaczna i zarazem stresująca sytuacja spotkała mnie podczas przekraczania granicy omańsko - emirackiej. Ale wszystko po kolei.  Zacznijmy od tego, że przed wylotem bardzo żywo i intensywnie interesowałam się przepisami panującymi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Wiedziałam o tym, że pewne leki nie są tam mile widziane. Czytałam wiele wpisów na innych blogach, forach. Dostałam się nawet na stronę, na której są wypisane wszystkie substancje zakazane w tym państwie. A chodzi głównie o silne leki przeciwbólowe (z kodeiną) oraz leki psychotropowe. Dziś już wiem, że lek "Ketonal" raczej celnikom by się nie spodobał. Co do innych leków pewności nie mam. Wzięłam wszystko co było mi niezbędne (a więc: leki przeciwbólowe typu "Ibuprom", leki przeciwgorączkowe, opatrunki, aerozol na katar, tabletki do ssania przy bólu gardł...
Czytaj więcej

Jak się ubrać do meczetu - z cyklu zakutani po uszy

Obraz
Ponoć jest taki jeden, jedyny dzień, w którym każda kobieta wie co na siebie założy - a jest to dzień jej ślubu... Nie, zdecydowanie się z tym nie zgadzam. Kobieta musi wiedzieć czym się przyodziać wybierając się do dwóch iście ważnych miejsc - Meczetu Szejka Zayeda w Abu Dhabi oraz Meczetu Sułtana Qaboosa w Omanie.  Wertowałam blogi i fora, przeglądałam strony owych meczetów, pytałam znajomych, aż wreszcie zasięgnęłam opinii pracowników biura podróży. Zamiast mieć pewność, nabierałam coraz więcej wątpliwości. Wiedziałam, że ma być skromnie oraz "do kostek". A co z kolorami, wzorami i fakturą? Kontrolę ubioru przed wejściem przeszłam jak po maśle, stąd doradzam:  1. W przypadku kobiet rękaw zakrywający nadgarstki, nogawki do kostek (może to być spódnica, spodnie bądź też sukienka), włosy zakryte. U panów trochę więcej swobody - koszulki polo z krótkim rękawem są ok. 2. Pod żadnym pozorem kolor biały nie jest dobrym pomysłem (u panów też) - uznawany jest bowiem za p...
Czytaj więcej

Skoki śmierci

Obraz
Acapulco to nie tylko hotele, plaże i rezydencje sław. Powyżej zocalo, czyli głównego placu w mieście znajduje się La Quebrada (co oznacza “urwana skała”). Pięć razy w ciągu doby odbywają się z niej skoki do wody. Osobiście uczestniczyłam w skokach wieczorową porą a mimo tego tłumy były niemiłosierne. Skoczków nazywa się Clavadistas (od hiszpańskiego clavar czyli gwóźdź). Dlaczego skoki przyciągają tłumy i czemu nazywa się je skokami śmierci? Skała La Quebrada znajduje się w małej zatoczce. W czasie przypływu woda ma tylko i wyłącznie 3,5 m głębokości! Clavadistas muszą zatem dokładnie wiedzieć kiedy wykonać skok, w przeciwnym wypadku grozi im śmierć. Skaczą z różnych wysokości w zależności od stopnia zaawansowania. Przed każdym oddanym skokiem modlą się oczywiście do Matki Boskiej z Guadalupe (na skale znajduje się mała kapliczka). W czasie swojej podróży po Meksyku miałam okazję oglądać film o Clavadistats. Okazało się, że skaczą nie tylko mężczyźni. Jedną z odważnych ...
Czytaj więcej