Grecja trochę mniej znana

Pisać o Grecji jest dosyć trudno. Kierunek jest bardzo popularny i całkiem dobrze znany, a jeżeli komuś nie udało się jeszcze zawitać w tamte strony, na pewno coś niecoś słyszał o tej destynacji. Cóż więc można nowego dodać, opowiedzieć, zaskoczyć? Podejmę to wyzwanie!

Zakhyntos

Jedna z Wysp Jońskich, przez lokalsów nazywana Zante. Wizytówką wyspy jest przede wszystkim Zatoka Wraku, którą podziwiać można z góry (z tarasu widokowego) oraz dopływając do plaży Navagio Beach. Bez wątpienia jest to najbardziej znane i oblegane miejsce na Zakhyntos. 

 

Zatoka Wraku widziana z góry

 
Będąc na Zakhyntos warto także odkryć Błękitne Jaskinie, poobserwować żółwie caretta caretta, zanurzyć się w siarkowym SPA w Xigia Beach, czy eksplorować groty Keri Caves. My odkryliśmy coś jeszcze, całkiem przypadkiem. Postanowiliśmy bowiem udowodnić, że groty Keri Caves można zobaczyć również z poziomu lądu, a nie jak twierdzili przewodnicy, tylko z poziomu morza. Na mapie nie znaleźliśmy żadnej drogi, którą moglibyśmy dojechać. Małego tego - wiele tras kończyło się tuż przed wybrzeżem. Błądziliśmy bardzo długo. Dobrze, że wyspa nie należy do największych. W końcu podjęliśmy już ostatnie podejście. Według nawigacji pozostało jakieś 2-3 km. W tym momencie droga przestała być odpowiednia dla naszego skutera. Był strome, kamieniste podejście. Zatrzymaliśmy skuter i postanowiliśmy, że na tym etapie rezygnujemy. Poszłam w kierunku brzegu. Zza krzaków wyłonił się widok, który absolutnie mnie zaskoczył. Byłam pod ogromnym wrażeniem, Szybko zawołałam Macieja, żeby razem ze mną mógł podziwiać to niezwykłe miejsce. Naszym oczom ukazało się to: 
 

 
Punkt widokowy Mizithres

 

Może to kwestia tego, że miejsce odkryliśmy my, przypadkiem, a może także przez to, że byliśmy tam całkiem sami - uważam, że punkt widokowy wyprzedził w rankingu Zatokę Wraku! Na pewno jest jeszcze jeden powód, który będę pamiętać do końca życia. Właśnie tam zostałam obdarowana pierścionkiem, którego oczko ma kolor wody widocznej na zdjęciu ;) 

Miłośnicy awiacji również nie będą się nudzić na wyspie! Dogodne usytuowanie lotniska daje możliwość obserwacji startujących i lądujących samolotów. Mieszkaliśmy w okolicach miejscowości Laganas. Od portu lotniczego dzieliło nas zaledwie 6 km drogi. Pas startowy zlokalizowany jest tuż przy głównej drodze. Wystarczyło jedynie zjechać na pobocze i tylko kilka kroków dzieli nas od ogrodzenia lotniska. 

 


 

Półwysep Chalcydycki

Chalkidiki to górzysty półwysep z trzema przylądkami, "palcami" o wdzięcznych nazwach: Kassandra, Sithonia oraz Athos. Tereny te są jednymi z najzieleńszych w całej Grecji. Kassandra posiada rozwiniętą bazę turystyczną. Przylądek Sithonia jest zaś mocno górzysty i porośnięty lasami piniowymi. Athos to najbardziej tajemnicze i zarazem najmniej dostępne miejsce dla przybyszy. Tereny półwyspu Athos zamieszkują mnisi. W czasie, kiedy spędzałam tam swój urlop (a to już prawie 10 lat temu!), jedyną możliwością zobaczenia tej części Półwyspu Chalcydyckiego był rejs wzdłuż wybrzeża. Obca stopa (a już tym bardziej damska) nie miała szans się tam pojawić. Wyjątków od tej reguły było niewiele. Athos to również majestatyczna góra, która wieńczy ów przylądek. 

 

Półwysep Chalcydycki


"Bo im dalej, tym lepiej" P.


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Heca na granicy

Żaba szklana i spółka

Symi w rytmie siga-siga!