Safari z krokodylem

Głodnych mocnych wrażeń zachęcam do rejsu łodzią po rzece Tarcoles. Jak wyczytałam w jednym z przewodników, rzeka Tarcoles jest jedną z najbardziej zanieczyszczonych na terenie Kostaryki. Fakt ten nie zniechęcił jednak krokodyli; zobaczyć można ich tam całe stada. 

Przygoda pewno ciekawa. Tak jakbyśmy oko w oko stanęli z naszym potencjalnym zabójcą. Cóż tu dużo mówić- ja tak to czuję. Łodzie, które przewożą turystów po rzece na pewno są bezpieczne (staram się ufać miejscowym, w końcu to ich naturalne środowisko życia), jednakże nikt nie zdecydował się na taką eskapadę. Ja również swoją eksplorację ograniczyłam do obejrzenia tych magicznych zwierząt z mostu biegnącego nad rzeką. Czemu uważam, że krokodyle są magiczne? Dla niektórych to tylko wielkie potwory czyhające na swoja ofiarę. Patrząc na nie rzeczywiście widać potężne ciało wygrzewające się często z otwartą paszczą, tak jakby chciały pokazać nam swoją siłę: "Patrz jaką mam paszczę, zaraz możesz się w niej znaleźć". Otwarta paszcza to nie tylko symbol ich siły lecz odbywającego się procesu chłodzenia ciała. Sądząc po budowie ich ciała twierdzić można, że poruszają się bardzooooo pooowooooli. Nic bardziej mylnego. Reakcja na rzucony kąsek jest natychmiastowa. Tak- sprawdzałam ;).

Krokodyle zęby należą do jednych z mocniejszych. Jednak to co wyróżnia te zwierzęta to siła i szybkość z jaką zaciskają ofiarę w swojej paszczy. Jest to niewątpliwie ich przewaga. Zaraz po schwytaniu ofiary, krokodyle odprawiają coś w rodzaju tańca obracając się wokół własnej osi. Ma to powodować zdezorientowanie schwytanej zwierzyny. Krokodyle poruszają się swobodnie zarówno w wodzie jak i na lądzie. Jak przed nimi uciekać? Najlepiej slalomem-tracą wtedy orientację. 

W wodach rzeki Tarcoles miał miejsce tragiczny w skutkach incydent związany z zamieszkującymi tam krokodylami. Mieszkaniec Nikaragui zginął podczas ataku gadów. Znaleziono tylko jego głowę... Prawdopodobnie załamany po stracie pracy udał się nad rzekę aby swój smutek utopić w alkoholu. Nieuwaga, bezmyślność czy może nadmierna wiara we własne siły? Z przyrodą trzeba uważać;należy mieć szacunek i respekt do otaczającego nas świata. 

Krokodyle w rzece Tarcoles

A Ty ile krokodyli widzisz? :)

O innym krokodylim incydencie (tym razem w wersji happy end) w poście na temat Kanału Panamskiego. Zachęcam do śledzenia. 

"Bo im dalej, tym lepiej" P. 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Heca na granicy

Jak się ubrać do meczetu - z cyklu zakutani po uszy

Skoki śmierci